Przede wszystkim powinniśmy zrezygnować z jedzenia w małych knajpkach, które znajdziemy m.in. na molo. Nie dość, że są one drogie, to jeszcze tworzą swoje dania z gotowych, przetworzonych produktów. Nie są one ani zdrowe, ani dietetyczne, dlatego lepiej zrezygnować z ich jedzenia. Oczywiście podczas swoich wakacji nie chcemy sami gotować, jednak wcale nie musimy tego robić. Zacznijmy po prostu wybierać dla siebie w restauracjach świeże ryby. To ich mięso jest najzdrowsze i ma niewiele kalorii. Taka codzienna porcja ryby na pewno nie zaszkodzi naszej wadze.
Turystyka nie musi więc przyczynić się do wzrostu naszej wagi. Jeśli tylko chcemy, możemy dalej trzymać się swojego planu żywieniowego nawet i nad morzem. Dzięki temu na pewno sobie nie zaszkodzimy.